Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2011, 20:17   #20
Iakovich
 
Iakovich's Avatar
 
Reputacja: 1 Iakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skałIakovich jest jak klejnot wśród skał
Martin ruszył w prawą stronę choć miał ochotę przylać Edwinowi gdyż ten jak zawsze musiał wypominać mu wiek, choć różnica była tylko paru lat."Jeszcze raz i będzie miał nóż w plecach po zleceniu" Ale profesjonalizm który bił z tego co robi na każdym kroku no może poza paroma niuansami których to albo nie umiał albo tak dobrze udawał, że nie umie.

Nadjeżdżając do wozu z prawej strony Martin nareszcie zrozumiał o co chodziło jak powiedzieli mu by trzymał miecz z prawej strony przecież jego lewa ręka była o wiele sprawniejsza i tą nią dobył miecza. Dystans który dzielił go od wozu pozwalał na stwierdzenie że jest tam 4 osobowa "Całe szczęście niema dzieci"mogły by sprawić dodatkowe problemy. Co jednak podsunęło ciekawy pomysł który będą musieli przedyskutować. Ale na razie czekał na ruch reszty kompanów sam będą gotowym do zadania ciosu niczego nieświadomemu młodzieńcowi.

"Byle tylko nie zniszczyć wozu będzie mi potrzebny"-powtarzał w myśli do ostatniej chwili przed ciosem.
 
__________________
" Blood blood for the BLOOD GOD"

" Jack ty znowu w mieście?? Księżna już wie??... rok minął i chyba wszyscy zapomnieli już o wieżowcu "
Iakovich jest offline