Keeshe chrupie resztki popcornu.
- Fajnie, że poczęstowałaś się całym moim popcornem... - westchnął Elsevir.
- Za mało go przyniosłeś, sam sobie jesteś winien!
- Barelard już znalazł kość dojrzałych winogron!...
- ...To niech je przyniesie, bo popcorn się skończył! – mruknęła obojętnie Keeshe.
- Ekhym! – obruszył się elf. – Magowi się powiodło, a co słychać u reszty...? Zobaczmy... Kiti ma „drobne” problemy z okiełznaniem nosorożca... Uuuuuuuuuuuuuuuuuuu, chyba trochę to potrwa!...
- Eheheh, przypomniał mi się kawał! – buchnęła śmiechem drowka, trącając Elsevira łokciem w ramię. – Słuchaj tego!!!
- -.-‘
- Dowódca oddziału, Zaar the Drow, po dość cienkiej bitwie zostaje wezwany do matrony w celu złożenia raportu. Zestresowani koledzy drowy z oddziału czekają na korytarzu. Zaar wychodzi z sali obrad z zawadiackim, zwycięskim uśmieszkiem na twarzy i poprawia rozczochrane włosy.
Wszyscy z przejęciem; I co powiedziała matrona?!
Z; [like a badass boss macho] Nic nie mówiła, miała zajęte usta!
Wszyscy; Uuuuuuuuu!...
Matrona zza drzwi; Słyszałam!!!
Wszyscy: UUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!
- ...
-
- ...Nie kumam, po co poszedł na audiencję akurat wtedy, kiedy matrona jadła obiad?!
- -.-‘ [face plam] Iblithci!!!...
- Hm! Jak już mówiłem Kiti ma dobre kłopoty... Tomisław także odnalazł winogrono! Osztan ugania się za motylem...
- Ej, ci przyrodofile – żachnęła się drowka.
- Spójrzcie na to!!! Gryzoń i Ton idą łeb w łeb!!! Niemal jednocześnie ukończyli zadanie z nosorożcem!...
- Doszli niemal jednocześnie...? Buahahhaha graty! To w gruncie rzeczy sztuka wymagająca treningu buahahaha!...
- -.-‘ Drugi Niziołek błądzi jeszcze po plantacji, niełatwo dostrzec winogrono w gąszczu!
- Gąszcz to on ma włosów, na stopach, yhyhyhy – Keeshe miała najwyraźniej dobry humor...
* * *
Barelard, Tomisław, Gryzoń, Ton;
Udało się! Barelard i Tomisław przybiegli do farmera przynosząc mu po kiści winogron, podczas gdy Gryzoń i Ton niemal w tym samym ułamku sekundy zakończyli zadanie z zaprowadzeniem nosorożca na pastwisko!
Szczęśliwa czwórka ukończyła pierwsze zadanie i dorwała się do kopert ze wskazówkami. A kolejna wskazówka brzmiała:
„Wróćcie konno do Reims. Kolejną wskazówkę znajdziecie na placu przed katedrą.”
Hmmmmm mogliby się zdecydować w którą stronę!... No ale nie przeniosą katedry do was, więc wy musicie ruszyć tyłki i iść pod katedrę. I tak jesteście w komfortowej sytuacji – niektórzy gonią za motylami lub próbują ruszyć przyklejone do podłogi nosorożce...
Drogę już znacie! No to jazda!...
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...FoggDam-NT.jpg
Ożesz...!
http://kevingriggs.files.wordpress.c..._the_field.jpg
No bardzo śmieszne... Nie wiadomo skąd przylazły chmury a za moment zaczęło lać jak z cebra! No nic... w drogę!...
--------------
1-30 – docierasz na miejsce szczęśliwie.
31-60 – coś się szykuje!...
61-90 – coś tu jest...!
91-100 – COTOBYŁO...?!?! Chyba kątem oka coś widziałem!...
* * *
Kiti;
Nosorożec jest na granicy żądzy mordu. Lepiej żeby jej nie przekroczył swoją wielką stópką...
Osztan; http://mobini.pl/upload/files/129/52...6_motyl_i4.jpg
Motyl był naprawdę piękny. Goniłeś za nim do czasu, kiedy wzleciał wysoko w niebo i zniknął ci z oczu. Wtedy to zauważyłeś coś wśród liści winogron... Nie, to nie winogrono!... To jakiś...? Aaaaw jaki słodki mały pajączek! Jakie ma śliczne zielone oczka!... Hihi no co maluchu...?
Pająk; Dude, tis MAH territory!!!
[media]http://www.youtube.com/watch?v=sM8WypGYSJw[/media]
- LOLTH I JEJ SŁUDZY POGROMIĄ WAS WSZYSTKICH, IBLITHCI, MWAHAHAHHAA!!! – Keeshe wydała tryumfalny okrzyk wojenny.
- ._.’ – Elsevir westchnął ciężko.
- No co, od czegoś trzeba zacząć... – syknęła Keeshe.
Pajączek skończywszy z niziołkiem, krokiem gansta wszedł na nadstawioną rękę drowki.
- Chodźmy poszukać popcornu – Keeshe uśmiechnęła się czule do pajączka i głaszcząc go ruszyła na poszukiwania.
Osztan, po drobnym otrzeźwieniu od bogini Loth pora na poszukiwania wingron!
Nevis;
Usłyszałeś z gąszczu zieleni cienki głosik: „die!”. Chyba ktoś poza tobą utknął w tych chaszczach! Jeszcze nic straconego, można nadrobić!
Kiti, Nevis, Osztan; Browsing deviantART
...No bardzo śmieszne, jeszcze ulewa!...