Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2011, 10:47   #110
korwinlk
 
korwinlk's Avatar
 
Reputacja: 1 korwinlk nie jest za bardzo znanykorwinlk nie jest za bardzo znany
- Potrafiłbym wytropić tą drugą grupę ale ze względu na rany mielibyśmy małą sansę na ich pokonanie. Jest silniejsza od tej którą pokonaliśmy lecz atak z zaskoczenia może wiele zdziałać.

- Nie jestem tu aby tropić, tylko żeby wykonać misję - powiedział mag pokasłując.

Elf poczuł się urażony odpowiedzią maga.

-To wasza sprawa jeśli chcecie zostawić swoją małą przyjaciółkę na pewną śmierć.

Widząc ze będzie musiał poczekać na swoją kolej w opatrywaniu ran wziął kij i podpierając się nim pokuśtykał za krasnoludem. Chcąc zobaczyć jak się czuje jego pies i jednocześnie chcąc otrzymać informacje z pierwszej ręki od herszta.

- Zaczekaj, panie elfie - dogonił go głos Kapłanki - pozwól mi spojrzeć na twoje rany.

On bardziej potrzebuje twojej pomocy Powiedział Luv wskazując ręką na leżącego wojownika.Po czym zniknął w gęstwinie.

Po drodze Luv zamierzał zdobyć informacje od Rudzika na temat barbarzyńców.Gdyby został usłyszany uznano by ze sobie pogwizduje więc nie bał się rozpoznania swoich zdolności.
Niedługo potem elf dogonił krasnoluda i w końcu zobaczyli walkę Siwego z hersztem. Ale Luvowi coś mu się nie podobało w tym widoku i wtedy to zobaczył. Ze zdziwienia aż wykrzyknął

-On jest elfem!

Mimo swojego stanu Luv zamierzał zaryzykować zakończenie walki. Wziął swój gruby i napierając całym ciężarem ciała przybił nim elfa do ziemi. Rozpaczający herszt leżał teraz na plecach nie mogąc się podnieść.

-Może powiesz nam teraz co elf robi wraz z bandą chędożonych barbarzyńców?
 

Ostatnio edytowane przez korwinlk : 28-10-2011 o 17:30.
korwinlk jest offline