Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2011, 23:02   #7
Neverwhere
 
Neverwhere's Avatar
 
Reputacja: 1 Neverwhere nie jest za bardzo znany
Pytanie numer jeden: Czy będziemy wklejać dialogi z BNami tutaj? W sensie przeklejać z GG czy innego programu? No bo przecież niektóre dialogi słyszeć będzie cała drużyna. Czy może w takich wypadkach dialogi prowadzimy na forum?

Pytanie numer dwa: Jak to jest z tą mechaniką? Siedzimy w trzewiach Molocha więc węszę dużo akcji, także kwestia walki jest tutaj dość istotna. Będziesz nam rzucał tylko podstawowymi rzutami czy będziemy się bawić całą Neuroshimą Tactics ? Osobiście optuję za opcją numer 1. Ale oczywiście ty tu szefujesz.

Pytanie numer trzy: Ogólnie nasze postacie mają przesrane na starcie... Co jak wiadomo, w zasranych Stanach, jest na porządku dziennym. Tylko jeden drobny szkopuł, Teksańczyk, który wcina sobie wołowinkę gdzieś tam na południu, musi co najwyżej czasem obić kolesiom z Hegemonii pyszczki, a my musimy latać po jakiś śmierdzących korytarzach i modlić się, żeby Moloch nie wpuścił nam gazu musztardowego prosto w nos. Jakby nie patrzeć przydałaby się silna, zgrana, a co najważniejsze "wielofunkcyjna" drużyna. Już tłumaczę: z samymi Łowcami Maszyn w teamie daleko nie zajdziemy. A w sumie nie wiemy kim grają nasi towarzysze. Nie uważasz, Mistrzu Gry, że dobrze by było dać graczom szanse się umówić? Ja wiem, realizm, te sprawy, Moloch nas nie wybierał według funkcji drużynowych, ale naprawdę z doświadczenia wiem, że taka uzupełniająca się drużynka to jest miód i super się tym gra. Po prostu jest przyjemniej. No i powiedzmy, że gramy w trójkę i tak zawsze kogoś tam będzie brakować, także poziom trudności też jest na swoim miejscu.
 
Neverwhere jest offline