Wątek: Byle Do Przodu!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2011, 18:47   #34
Artonius
 
Artonius's Avatar
 
Reputacja: 1 Artonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwu
Osztan dokładnie obejrzał winorośl, którą wskazały proste czary i jego intuicja. I nic! Żadnego dojrzałego winogrona! Dokładnie zbadał winorośl ponownie. Cały czas nic. Jeszcze raz, i jeszcze raz i nic nie znalazł. Dopiero głos drugiego, błąkającego się po plantacji niziołka oderwał go od tego piekielnego chwasta. Po krótkiej wymianie przekleństw na temat pogody i piekielnych winogron, niziołków zaczepił krasnolud. Proponował sprzedaż dojrzałych winogron za 40 sztuk złota.
- Panie, toż skandal, 40 sztuk złota?! Już wolę zachować swoje złoto, które dostałem za zgłoszenie i dalej błąkać się po tej plantacji! Tak jak powiedział Nevis, 30 sztuk i bierzemy.
Osztan podszedł bliżej do krasnoluda.
- Chyba, że interesuje Cię magiczny słownik. - Pokazuje książkę zabraną z Reims. - Nie znam wszystkich jej mocy ale kiedy wypowiedziałem "dojrzałe winogrono", przetłumaczone na język książki, przyszła ulewa! - Tłumaczył Osztan z zapałem w głosie.
Zalany dwarf spojrzał na ciebie z zaciekawieniem.
- Ulewa, eh...? Winogrono...? Eh tak tak hmmmm to jest ciekawe! Uleeewa hm hmmm nło w słumie... Tak sobiem myślem... że jak jest ulewa... i dużo deszczu, prawda... To i chmiel, prawda... i winogrona, prawda... Rosną lepiej... i szybciej, prawda? Więc! To znaczy... że jest więcej piwa i wina, prawda? - pomyślał na głos zadowolony dwarf. - Młody...! Dawaj te 30 sztuk i tę ulewę i jezteźźźmy kwita!
Osztan podał rękę krasnoludowi.
- Stoi! – wykrzyknął, odliczył 15 sztuk złota i oddał słownik krasnoludowi. Wziął od niego winogron i pobiegł do farmera. Nie tracąc czasu na pogawędki z farmerem, wyrwał mu kopertę z ręki, odczytał instrukcje i od razu wskoczył na swojego wierzchowca. Popędził w stronę Reims.
- Wracam do gry!
 
Artonius jest offline