Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2006, 00:38   #51
Frosty
 
Frosty's Avatar
 
Reputacja: 1 Frosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnie
Anzelm

Otworzyłem oczy, lecz nadal nic nie widziałem. Odzyskałem świadomość,ale nadal nic nie słyszałem... tylko ten, tak dobrze znany mi głos i szyderczy śmiech. Kolejny koszmar nawiedził moje sny. I tym razem nie doczekałem spokojnego świtu. Ciemności rozwiały się powoli, niczym stado kruków, pozostawiając jedynie mrok głębokiej nocy. Dwa niewyraźne cienie majaczyły gdzieś na granicy percepcji, ale nie byłem pewien czy są to towarzysze pełniący obecnie swą wartę czy to nadal sen. Poruszyłem się lekko, a moją twarz przeszył grymas bólu. Cała ręka pulsowała nim, a z rany znów sączyła się krew. Nie wiedziałem co robić. Lekkie objawy paniki zaćmiły cały otaczający mnie świat. Dawno nie czułem się tak zagubiony...
-"Maureen obudź się, proszę.." - szepnąłem, a przynajmniej taką miałem nadzieję. Podciągnąłem się bliżej drzewa i oparłem o nie plecami. Trzymając lewą rękę na kolanach, wpatrywałem się w nią nieprzytomnie -"Coś jest nie tak.." - powiedziałem do siebie i do nikogo zarazem...
 
__________________
"Nadchodzi zima"- Eddar Stark
"Czarne skrzydła, mroczne wieści"-...
Frosty jest offline