Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-11-2011, 12:44   #49
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Chopper nie widział innego wyjścia. Prawie miał się żegnać z życiem.

Moment kurna! Przecież oni są za mną! Oby ten tam za kasami miał oczy dookoła głowy... chociaż skoro kiedyś siedział w pace to chyba z oczami ma problem. Cholera.

Śmietnikowy nurek całkowicie stracił zainteresowanie siekierą. Chopper miał już pomysł jak się wykaraskać z tej kabały. Poderwał się i zaczął biec w stronę kas chwytając za ucho jedną z pięciolitrowych butli. Zwolnił trochę tylko, aby móc wsłuchać się w kroki zombi-strażnika.

Plastik... ale ma w sobie pięć litrów wody. To niezgorszy ciężar. Sytuacja była nieciekawa, jednak plan był niezgorszy.

Wystarczyło tylko z pełnego obrotu machnąć baniakiem tego szybkiego coby rzuciło nim o regał. Zanim się pozbiera Chopper powinien już być za kasami. Wtedy chwyci się krzesełko zza kasy, albo ze sklepu i wypierdzieli szybę w głównym wejściu.
 
Stalowy jest offline