Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2011, 00:00   #105
Gratisowa kawka
 
Gratisowa kawka's Avatar
 
Reputacja: 1 Gratisowa kawka ma wyłączoną reputację
Robin lekko wzruszył ramionami. Potem odebrał komunikat i, dostrzegłszy, że nie otrzymał potrzebnych danych, przełączył komputer na wyszukiwanie raportów policyjnych aby sprawdzić skąd dokładnie drużyna druga się wycofywała.
- Wracamy. Podaj współrzędne - zakomunikował na temat Obrończyni.
Co do tego bowiem nie było wątpliwości. Wiedząc, że nim przybędą miejsce zapełni się policją, chłopak opracował dodatkowy plan. Redwing powinien wkrótce przylecieć... spojrzał na niebo, ruszając w kierunku z którego powinien nadlecieć. Gdy ów się zjawił, wszyscy się tam zapakowali i Tim dość szybko wystartował aby pomknąć ku Gotham. Mieli kilka minut. Skorzystał z tej okazji aby ustalić kilka spraw z resztą.
- Answer, razem z Bonesem udacie się do lokacji podanej przez Nightshadowa. Redwing zaprogramowany jest tak, że po tym jak wysiądziecie z niego, uruchomiony zostanie autopilot i maszyna odleci samodzielnie do bazy.
Wtedy mu się przypomniało. Uruchomił Redbirda i nastawił go tak, aby wóz na najwyższych obrotach się przetransportował jak najszybciej do najbliższej z kryjówek.
- Ja dołączę do was później.
Redwing zwolnił znacznie nad samym Gotham. Tamże Tim opuścił już sam odrzutowiec, wyskakując z niego nad jednym z wieżowców. Tamże, rozpędzony, wysunął linkę aby zaczepić ją na barierce takowego i, utraciwszy sporą część energii, zaczął standardową dla niepotrafiących latać herosów podróż w dół, prosto na miejsce zdarzenia z Jokerem i Killer Crociem w rolach głównych. Skoro zjawiła się tam policja, chciał tak czy inaczej zadać kilka pytań. Jako przyboczny Batmana nie był traktowany jak pierwszy lepszy idiota... przynajmniej nie powinien być.
 
__________________
- You're my Robin. Always will be.
- And you'll always be my clone boy.

TT #92
Gratisowa kawka jest offline