-No nie za bardzo, wiesz, życie w biegu, nieraz muszę przesiedzieć całą noc w jakimś klubie, bo dostałem cynk, że coś tam się wydarzy. Więc ogólnie podział i noc ogólnie mam zawalony, Co od mieszkania to mam taką klitkę na mieście, podwójne drzwi, ostatnio zamontowałem jeszcze zamek szyfrowy, dla bezpieczeństwa. W jedynym oknie ma kratę z drobnooczkową siatką, żeby przypadkiem któryś z sąsiadów zza ścian po pijaku nie wrzucił mi jakiegoś prezentu dla zabawy. Większy problem miałem z motorem, ostatecznie trzymałem go w garażu kolegi. Powiedziałem trzymałem bo nie wiem czy go odzyskam, został w Marinie. -zrobił dłuższą przerwę - skończmy temat. A ty czym się zajmujesz? - spojrzał na kierowcę.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |