Gabrielle
Gdy zauważyła pochodzącego człowieka lekkim ruchem dłoni w kieszeni ściszyła nieco muzykę, tak by słyszeć co do niej powie.
Ściągnęła lekko usta w uśmiechu, jednocześnie patrząc na lekki wir ciepłego powietrza umykający z jej ust, widoczny w chłodzie jesiennego wieczoru.
I to też ciągle ..takie..ludzkie. -Wybacz, ale mam inne zobowiązania gdzie indziej...
Powiedziała patrząc mu prosto w oczy.
Był w nich spokój..i jakiś chłód...Dystans?
Może.
Ale chłód.
Miała nadzieje, że dobrze odczyta to co zobaczył w jej oczach.
Ściszona ale zawsze muzyka, a dokładniej jej słowa w uszach sprawiły że mimo tego, iż niecałe pól godziny temu się posilała poczuła wspomnienie czerwonej mgły jaka zawsze zdawała się otulać jej myśli, gdy pożywiała się ... Unholy water
Sanguine addiction...
__________________ Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay |