Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-11-2011, 15:10   #101
Cold
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
- O mój Boże... - wyszeptała Rachel, kiedy zorientowała się, co nadchodzi. - Frank, Bill... - Wskazała gestem na zbliżające się zombie. Były powolne, więc już zdążyła o nich zapomnieć, ale teraz, kiedy wyminęły autobus i zbliżały się do nich, nie mogła już o nich nie myśleć.
Zagrożenie było realne. Żywe trupy. Zombie. Czymkolwiek były, były prawdziwe.
Strzelać? Czy nie strzelać? Są dosyć wolne, zdążyłabym uciec, myślała Rachel. Ale nie mogę. Dzieci będą w niebezpieczeństwie...
- Co robimy? - zwróciła się do towarzyszy, jednocześnie chwytając pewniej za pistolet, by być w gotowości do ewentualnej strzelaniny.
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.
Cold jest offline