Nick
Przyjrzał się telefonowi i gwałtownie się podniósł. Równie błyskawicznie dopadł słuchawki, mając nadzieję, że to coś wystarczajaco ważnego, by móc zostać wysłuchane. Z drugiej strony był świadomy, że ma jeszcze kilka ważnych spraw do załatwienia do mieście i kilka zajęć, które oprócz rygorystycznej medytacji były jego drugą codziennością. |