Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-11-2011, 20:49   #151
Campo Viejo
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację
Cytat:
Panowie - siedzicie w jednej celi. Norman - to w sumie niedopuszczalne i troszkę Cię to niepokoi.

Co w najbliższych postach.

Chciałbym dowiedzieć się, gdzie będziecie kiedy nadejdzie noc ... czyli za jakiś kwadrans - pół godziny.
Armielu, ja nie przypuszczałem, że zostanie zwolniony za te piętnascie minut, a nawet powstrzymałem się przed żatrem w komentach, że będzie pod prysznicem więziennym a jak okazało się, że telefon nie działa, to tym bardziej wątpiłem i upatrwałem w tym ciężką rękę MG o i przyznaję się, że czytając post Marrrta nie doczytałem, że Solomon i James byli przy rozmowie Dufrisa z posterunkowym, o tym, że poczta może mieć połączeniz lądem. Obietnicę zwolnienia z priv doca potraktowałem dosławnie jako słowo warunowe porucznika a nie hint od MG

Cytat:
Marrrt i Campo Viejo - nie wiem co mieli zamiar zrobić James i Norman więc zostawiłem was tuż przed komisariatem.
To wynika z tego co napisałem powyżej. W poście zaznaczyłem, że Walker traci nadzieję, że zobaczy się z Indianinem przed zapadnięciem zmroku. I wykrakał, bo przysza noc, co nie zmienia faktu, że chciał i chce go znaleźc. Bo to Walker wierzył, że go Young wypuści go niebawem. Nie ja. Nie wiedziałem, że to będzie tylko tak szybko i że nie pogarmy dłużej w pace sorki jak czymś namieszałem z kopnięciem fabuły.

Pzdr.
 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 06-11-2011 o 21:10. Powód: literówki
Campo Viejo jest offline