Echm nie wiem czy uwagę o męskim sposobie myślenia potraktować jako komplement, czy wręcz przeciwnie, lepiej więc pominę je milczeniem. :P
Co do godziny, to po co ja ustalać ?
Po prostu zaparkować rano w obgadanej knajpie i po każdego gościa z spoza Krakowa można wyskoczyć na dworzec, wziążć za bety i używajac delikatnego przymusu bezpośredniego (jakby obudził się w Nim rozsądek i chciał uciekać ) przyprowadzić do reszty.
Każda piwnica, w jakiej siedzę ponad poł godziny jest zadymiona. :P