Wątek: Byle Do Przodu!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-11-2011, 12:59   #48
Artonius
 
Artonius's Avatar
 
Reputacja: 1 Artonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwu
W Reims Osztan od razu udał się na plac po kolejną wskazówkę odnośnie kolejnego zadania. Zaczął czytać od zniechęcenia. W górę i tak pójdę za dobroć dla otaczającego świata. Skoro w życiu trzeba spróbować wszystkiego to najwyższy czas poznać piekło. Albo chociaż coś z piekła rodem.
Osztan poszedł do katedry. Zauważył osiłka, wdrapującego się na katedrę, prawdopodobnie ścigającego się z chomikiem. Ciekawa rywalizacja. Przystanął na chwilę, oglądając zmagania tych dwóch. W duszy kibicował im aby spadli na bruk tak mniej więcej z wysokości szóstego, siódmego piętra. Może chociaż z rywalami w gipsie miałby jakieś szansę na rywalizację.
Swoją drogą chomik z nogą albo ręką w gipsie? Chodzący o lasce? Ta myśl nieco poprawiła niziołkowi humor.

W drodze do podziemi, minął się z Tonem, który wyglądał na niezwykle dumnego z siebie. Ten to ma szczęście! Jest już daleko przede mną! Osztan wszedł do podziemi. Zaczął szukać jakiegoś małego gargulca, chociaż i tak pewnie wszystkie są takie same. Wszedł do jednej z komnat. Licząc na swój mały wzrost, zwinność i szybkość, sprowokował gargulca do ataku. Podskakiwał wkoło, śpiewając. Nie potrafił śpiewać. Ani trochę.

Piosenka Osztana
 
Artonius jest offline