Cytat:
Proste. Lektor zazwyczaj jest beznamiętny,
|
I dlatego wole jego, niż pseudo "emocje" ludzi podkładających głosy. Do tego dochodzi spora nienaturalność takiego przekazu i film, który w założeniu miał być smutny lub straszny, wychodzi śmieszny. Zwłaszcza kiedy podkłada się głosy pod znanych aktorów, którzy maja swoją renomę i "brzmienie", które jest dla widza znane. Wtedy dubbing to po prostu żenad i z każdego filmu wychodzi groteska albo pastisz. Jeszce lepsza beka jest jak ogląda się dubbing w wersji np niemieckiej, kiedy wychodzi Winnetou i mówi
"Hendehoh!"