Ten sukinkot zrobił mu zdjęcie! Flesz na chwilę rozświetlił cały korytarz, ale tak na dobrą sprawę to co z tego? I tak nikt nie uwierzy tej rozwydrzonej bandzie bohaterów. Oczywiście, o ile w ogóle wyjdą z tego zasranego tunelu, bowiem miał coraz większe wątpliwości w sukces ucieczki. Szedł powoli i bardzo ostrożnie w zimnym mroku, starając się produkować jak najmniej niepotrzebnych dźwięków. Miał cholerną ochotę by zapalić papierosa, aczkolwiek wiadomo było iż smród dymu rozniósłby się bardzo szybko i zdradził jego pozycję. W sumie to żałował, że nikogo z nim nie ma, jednakże nie mógł podróżować razem z tymi dziwakami. Szedł więc w kierunku stacji w ręku wciąż trzymając gnata i telefon z odpaloną funkcją latarki. |