Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-11-2011, 16:21   #3
Brain
Konto usunięte
 
Brain's Avatar
 
Reputacja: 1 Brain nie jest za bardzo znanyBrain nie jest za bardzo znany
Jak zwykle, gdy w narodzie źle się dzieje ludzie szukają oparcia i pocieszena w wierze. Tym razem było tak samo. Jak trwoga to do Boga, w tym wypadku do księdza. Ksiądz Kazimierz Lesław Biskup w trakcie zajścia odwiedzał tkniętą paraliżem starą Michałową, matkę tutejszego sołtysa. Zdarzenia potoczyły się błyskawicznie. Ktoś przytomny wyleciał z karczmy.
- proszę kaiędza! proszę księdza! - rozległ się krzyk poprzedzony otworzonymi z hukiem drzwiami. Pobladły Domeyko z przerażeniem wpatrywał się w spokojnie klęczącą i modlącą się cicho postać w sutannie.
- Karczma! Złe zagnieździło się w karczmie!
Ksiądz nie namyślając się długo przeżegnał się starannie i powstawszy skinął głową Michałowej. Biedaczka nie mogła mówić. Ksiądz pobiegł do karczmy a zobaczywszy co się dzieje zaczął odprawiać egzorcyzmy
 
__________________
Before each night is done
Their plan will be unfurled
By the dawning of the sun
They'll take over the world
Brain jest offline