Brak działania panów wpłynął decydująco na wynik starcia. Oddział został pojechany przez zwykłą policję, choć szansa rewanżu pewnie się pojawi. W tej kolejce wszyscy macie spokój, łącznie z Miguelem. Opiszcie jak spędzacie noc i poranek. Jak radzicie sobie z ogromną dawką emocji
Jeżeli ktoś ma jakieś szalone plany na noc to proszę o konsultację ze mną
Czekam na Wasze posty do
19 listopada!