Piotrek uznał, że piaskowy krasnoludek wygląda przyjaźniej niż barbarzyńcy ze swoimi wilkami. Bez większego namysłu machnął ręką by reszta pobiegła za nim
-Chono ludziska!- wrzasną do reszty. Był najbliżej toteż czekał aż dobiegną, ewentualnie pobiegnie do Meli albo Przemka by pomóc w pokonaniu tej trasy |