Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-11-2011, 12:11   #203
Neride
 
Neride's Avatar
 
Reputacja: 1 Neride ma w sobie cośNeride ma w sobie cośNeride ma w sobie cośNeride ma w sobie cośNeride ma w sobie cośNeride ma w sobie cośNeride ma w sobie cośNeride ma w sobie cośNeride ma w sobie cośNeride ma w sobie cośNeride ma w sobie coś
W babskim rozumowaniu Jess była jakaś logika w jej ucieczce. Przede wszystkim biegła po Mośka, który krzyczał do nich. A ,że stała z tyłu grupy, to na pewno dotarłaby pierwsza, licząc, że ci na górze nie zdążą się rzucić na golema z mięsa. W końcu dotarła do Mośka, o mało nie wywinąwszy orła przed nim.
- Mamy cholernie duży problem!
Jeżeli chodziło o walkę z tym czymś, to przydałby się na pewno Mośko, który potrafił celnie strzelać. Jess niestety strzelała jak baba.
- Przerośnięte bydle na sterydach i to jest jeszcze zbyt delikatnie powiedziane!
Jeszcze obejrzała się za Davidem, który biegł do wyjścia. Cholera, gdzie on biegnie?
 
Neride jest offline