Wątek: Byle Do Przodu!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2011, 13:48   #61
Artonius
 
Artonius's Avatar
 
Reputacja: 1 Artonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwuArtonius jest godny podziwu
Może rzeczywiście lepiej było nie śpiewać. Gargulec latał jak oszalały, chyba go to tylko zdenerwowało. Zapamiętać, nigdy więcej nie denerwować gargulców bo potem robią się nieprzyjemne! Rozmyślał Osztan, co chwilę starając się uniknąć kolejnego natarcia stwora.
Co dziwne, gargulec, zamiast robić się coraz bardziej zmęczony po kolejnych próbach dorwania niziołka, robił się coraz szybszy i większy(?!).

- O nie, co ja teraz zrobię?! – Powiedział desperacko Osztan, łapiąc się za głowę i kręcąc nią bezradnie. W między czasie zrobił przysiad, aby gargulec przeleciał nad nim.
- A co zrobię jak mnie złapie?! – Wyskoczył wysoko a gargulec przeleciał pod nim.
- I dlaczego ci głupi magowie… - Skłon na lewo w celu uniku.
- … śpiewają i denerwują gargulca… - Pajacyk, element zastraszający, wymuszający na gargulcu przelot pod nogami gdyż lecąc nad niziołkiem zostałby spłaszczony w rękach Osztana.
- … jeszcze bardziej?! – Padł na ziemię.
- I skąd ten chomiczy… - Robiąc pompkę, wrócił do pionu, gargulec grzmotnął łbem w podłogę.
- … chichot?! Czy ten… - Biegnąc w stronę gargulca zrobił wślizg, ten znowu przeleciał nad nim.
- … chomik tu jest?! – Zaczął biec wkoło komnaty, uciekając przed gargulcem.


- Długo jeszcze?!?!
 
Artonius jest offline