Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-11-2011, 17:01   #107
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Slevin oglądał to co się działo na ekranie telewizora, niczym jakiś dobry film akcji. Nawet kilka razy się zaśmiał i uśmiechnął z zainteresowaniem, kiedy kule wzbiły w powietrze chmurę pyłu, a karabinki i pistolety terkały i szczękały beztrosko.

Wszystko to było niezwykle pasjonujące, niczym wojna. Afganistem, czy Irak. Brakowało jeszcze tylko cięższych dudnięć z CKM’ów i łupnięć z armat czołgowych. A w tym czasie, na ulicach robiło się coraz ciekawiej.

- Niezłą jazdę tam mają – odezwał się Slevin głośno – Ale szkoda że mimo wszystko gówno się znają na taktyce.

Niestety nie było chętnych do rozmowy i został olany. Sam zajął się paleniem rękawiczek i kominiarki, w małej ceramicznej doniczce na balkonie pokoju, w którym zostali ulokowani. Mimo wszystko, kiedy podpalił już swoje brudy, cały czas patrzył na telewizję. Obawiał się, że jego pracodawca zostanie ranny, potem przejęty przez policję, a później wyda całą swoją organizację. Problem stanowili pozostali, zebrani w pokoju mężczyźni, ale nie wyglądali na takich, którzy nie pozwolili by mu opuścić pokoju.

W razie czego, miał za paskiem Sig Sauera P226 i motywację, aby nie dać się złapać. Był najemnikiem, nie pracownikiem jakiegoś Nowaka.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline