Blacker przeszukuje pobojowisko w poszukiwaniu swoich noży. Gdy już je odnajduje, ubiera swój czarny płaszcz. Podnosi się i słyszy jakiegoś wężopodobnego wołającego, żeby iść za nim. To chyba ten, który nas uwolnił - przebiega Blackerowi przez myśl - Czy zanim ruszymy, mógłbym znać twoje miano, oraz podbudki każące Ci nas uwolnić? Przecież wiem, że nikt nie robi niczego za darmo - powiedział Blacker zachodząc drogę wężopodobnemu i szukając w gadzich oczach jakichkolwiek wskazówek
__________________ Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett |