Cóż, jeśli ma dostęp do materiałów które są mu potrzebne, to po prostu zbierze się szybko i tyle go widzieli - najbliżej zapewne na dachu. Jeśli nie, to może złapie trochę wody (jakiś opatrunek może się znajdzie, co?) i popędzi za tą dziwną kobietą - podejrzewa, że płomienista ściana jest jej wytworem, a więc po pierwsze, pewnie ona potrafi się jej pozbyć, po drugie, może się przydać, a po trzecie, cóż mu szkodzi kogoś stąd wyciągnąć.
Całkiem możliwe, że to nie przed nim uciekała, więc zbierze się raczej szybko.
__________________ Cogito ergo argh...! |