Wątek: Szkarada
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2011, 17:16   #13
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Eyriashka Zobacz post
No dobrze, więc i ja coś dodam. Opowiadanko jest, w mojej ocenie, po prostu średnie. Nie jest ani straszne, ani przesadnie makabryczne, ani głębokie. Ot, jak dla mnie, trochę mniej banalne opisanie chemioterapii czy jakiegoś uzależnienia. [...] nie zrozumiałam tekstu.
Po rozmowie z Nalice przez PW okazało się, że moja interpretacja była dobra sądząc po źródłach inspiracji, którymi się posłużyła.

Chyba istotne tu będzie porównanie do obrazu. Przedstawia on samotnego człowieka targanego przez koszmary, prawdopodobnie umierającego. Malunek nie ma być fotografią tylko ma autor postanawia użyć własnego stylu - to właśnie te "trochę mniej banalne opisy". Równocześnie stosuje dość interesujący koloryt - "wyrazy - klucze" - i stąd większa część mojego wcześniejszego zachwytu.

Dodatkowy plus, już bez porównania do obrazu, to długość tekstu. Dzięki temu, że jest krótki odbiorca nie jest przytłoczony zbyt dużą ilością lepszych lub gorszych "trochę mniej banalnych opisów". A są przecież jeszcze głosy! Zakazy, nakazy i trochę informacji z, jakby, innego źródła niż punkt widzenia narratora.

I już tak na koniec nie wiem czy ktoś oprócz mnie zwrócił uwagę (czy sama autorka była świadoma), ale ostatni "akapit" zmienia smak. Dość brutalnie i ostro. Jakby ktoś olbrzymim ostrzem otworzył wrota do innego wymiaru przy okazji przecinając jakiegoś człowieka od prawego płuca do lewego krańca biodra.

ps. "chemioterapia", czy "inne uzależnienie" to tylko głębokie tło wysuwające na pierwszą linię poczucie obecności śmierci i zarazy. Główny bohater równocześnie wzbudza współczucie (wrak człowieka) jak i satysfakcji z kary, która go spotkała za to czego dokonał (tłumaczy się - winni się tłumaczą) - tak jakby znoszące się emocje, które stanowią integralną część wniosków jakie można wyciągnąć z tekstu. Wnioski mogą być wypowiedziane (np. "pamiętaj o śmierci") jak i niewypowiedziane (ogólny zespół odczuć).
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem