Właściwie to nigdy nie kultywowałam czegoś takiego, ale jak tak sobie myślę, to dość genialne. Jasne, zgadzam się z Yzumir, że powinno się dawać więcej/mniej PDków jeśli poziomy postaci są różne, ale sam pomysł by prowadzić postaci o tak odmiennym doświadczeniu, jest super ze względu na realizm. Dlaczego postać która chodzi od 15 lat po lasach, poluje by przeżyć miałaby mieć ten sam poziom co królewski bękart, który jest wychowywany pod skrzydłami troskliwej niańki? Pff.
Jak dla mnie tłumaczenie MG jest dość słabe, ale poniekąd zwalam to na pryzmat Twojej subiektywnej oceny. Sama idea natomiast nie wydaje mi się zła. Spróbuj, może wyniknie z tego coś dobrego dla Ciebie.
__________________ Life is a bitch. Sometimes I think it even might be a redhead with a bad case of short temper. |