Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-10-2006, 20:16   #109
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
- Pięknie. A teraz bądź miłą dziewczynką i chodź w tamtym kierunku. Zrobię o co prosiłaś...- mówił Callers, a w jego oczach znów pojawiało się coś niebezpiecznego, to co wtedy przy ataku, to co przy wsiadaniu do auta...
Poprowadził Marie kilkanaście metrów od wozu, w głąb zasp. Nagle stanął, kazał dziewczynie iść dalej. Ręce Marie zaczęły mocniej drżeć- może z zimna, a może... Może czuła już, co ten człowiek chce zrobić...?
- Dobrze. Teraz się przeżegnaj, zadzwoń może i poskarż się mamusi jak ci źle, zamknij oczy i przygotuj się. Postaram się, żeby nie bolało!- krzyknął Callers, poczym wybuchnął śmiechem. Boże...
Stała dobre pięć metrów od Callersa, ten mówił coś, najwidoczniej czekał na jakiś znak od Marie... To tak miało się skończyć? Całe życie tak? Dlaczego...
W tle usłyszała dźwięk silniku, chyba od samochodu, ale nie zapamiętała go. Bo po co jej kurwa jakiś samochód!?
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline