Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2011, 09:23   #23
Kelly
 
Kelly's Avatar
 
Reputacja: 1 Kelly ma wyłączoną reputację
Możliwe Aschaar, że masz rację przy diagnozie, ale wyciągnąłbym wniosek, że to nie problem graczy, ale przede wszystkim GMa. Niewątpliwie jestem staroświecki, ale według mnie GM powinien robić coś więcej, niż tylko rzucić graczom rpgową otoczkę, jak zaś się w niej nie odnajdą, mają pecha. Według mnie GM powinien być pierwszym, który dba, ażeby gra sprawiała wszystkim przyjemność. Tymczasem mamy sytuację:
- gracze się bawią dobrze,
- ktoś odchodzi z drużyny, na jego miejsce GM przyprowadza osobę mającą sporo rozwinięć więcej. Rozumiem bowiem, że to, iż tamta postać była bardziej rozwinięta potwierdzają obydwie strony. Dodajmy notabene, że nie wiem, która to edycja Warhammera, ale przy jedynce, to różnica startowa pomiędzy człowiekiem a elfem to odpowiednik 12u rozwinięć, jeśli dobrze policzyłem,
- ten gracz, który przyszedł, gra dobrze oraz potrafi wykorzystać swoje lepsze atuty postaci powodując zdecydowany spadek przyjemności grania naszego Kolegi, który poczuł się jedynie jakimś dodatkiem do gry, zamiast bohaterem. Co więcej GM, jak rozumiem, zlekceważył sytuację oraz nie dostrzegł, że dla gracza jego postać stanowi coś więcej, niż tylko zbiór statystyk. Dlatego zaproponował mu zmianę postaci na inną, mocniejszą.

Przykro jednak GM podjął jakąś decyzję, po której ktoś przestał się bawić, to powinien pokombinować, jak sytuację jakoś naprawić. Oczywiście chciał dobrze starając się znaleźć nowego gracza oraz rozsądnie go wprowadzić, ale skoro nie wyszło, proponuję poczytanie niniejszego wątku od początku oraz wprowadzenie wrzucanych tu propozycji, albo jakichkolwiek innych. Bez względu bowiem, czy problemy mają podłoże czysto techniczne, czy psychiczne, czy fifty fifty, mogą one zepsuć grę, czego przecież nikt nie chce.
 
Kelly jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem