Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-12-2011, 16:50   #85
arm1tage
 
arm1tage's Avatar
 
Reputacja: 1 arm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumny
...aaaaaaaaaaand CUT!



Reżyser BARDZO dziękuje wszystkim za zaagnażowanie i aktywnośc, było szybko i intensywnie, ale mamy to.
Byliście świetni. Wiem, że wymagało to sporo wysiłku, ale teraz będzie trochę oddechu.

Będzie jeszcze trochę co prawda mniejszych rzeczy do spokojnego dogrania na doku (lub PW): Ruler z Ekstraktorem kawałeczek, decyzja Koroniewa, plan sytuacyjny Amy, końcówka Mirandy. Oddział szturmowy na 2 piętrze - opiszę według waszego planu. Panowie na klatce schodowej - tak samo. Inżynier - Ty masz już wszystko co do sekundy.
Z Markiem i Sourcem prowadzimy sobie na boku, więc się o nich nie martwcie.

Ale ogólnie zjeżdżamy na prawy pas... Aktorzy na piwko, czas na literatów.

Sytuacja Asenat odpowiada zresztą mojej idealnie. W ogóle to czas by wspomniec, że moja największa aktywnośc zwykle będzie przypadała na tydzień (w weekendy rzadziej i na pewno mniej intensywnie - a czasem w ogóle) - na co z góry, przepraszam, trzeba się przygotowac.

aveArivald - to co Ty tu jeszcze robisz w takim razie? Do pióra!
 
__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "
arm1tage jest offline