Oficer poprowadził was wąskimi, krętymi schodami na drugie piętro po czym dalej szerokim korytarzem do obszernej komnaty. Przy drzwiach komnaty, obok bogato rzeźbionego stołu stali zbrojni.
- Panowie, muszę poprosić o waszą broń. Osoba, która was oczekuje nie lubi... Niemiłych niespodzianek. Radzę też trzymać język na wodzy.
__________________ Before each night is done
Their plan will be unfurled
By the dawning of the sun
They'll take over the world |