Dimitrej'owi wydawało się co najmniej dziwne pojmanie przez zbrojnych, ale doprowadzenie do zamku prawie dokładnie przewidział. Zauważył także, że ten bogato zbrojony żołnierz jest oficerem oraz, że mógłby zostać rozgromiony przez Dimitreja, ale gdy chciał wyciągać broń, ten o nią poprosił. Najpierw wyjął miecz, później tarczę, na końcu łuk który schował do kołczana, na szczęście się mieścił. Ale zbrojni nie wiedzieli o jednym, mógł on czarować, a dokładnie potrafił używać leczących dłoni, płonących rąk oraz kuli ognia, co łączy się w mocny atak magiczny. Dzięki swoim umiejętnościom mógłby chociaż spróbować pobić oficera, ale bez pomocy czarnookiego, na którą nie może liczyć, tamten mógłby zawiadomić swoich kolegów. |