-PIPIPIPIPIPIPIIII*
Chomik nie miał wielkiego wyboru. Wolał się targować...tylko czym? Złota wiele mu nie zostało, a jednak może się przydać. Gryzoń spojrzał się na skarby, które wyłowił...Wziął cały ten stosik i podsunął...Dorzucił do tego jeszcze złotą monetę, żeby nie było, że nie wszystko złoto co się świeci!
*No kurde...Żebym nie wiedział, że te ryby tak relaksują to już dawno bym to rzucił w krzaki!
__________________ Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski. |