Dobra, to powoli zacznę robić. Manfred von Munnleiber, odcinek pierwszy. Cel: Zarobić dosyć pieniędzy, żeby postawić sobie duży dom za gotówkę i otworzyć na starość warsztat samochodowy w rodzinnym Graujaeger. Powinność: jak ja idę, to lepiej, żeby moi podwładni szli razem ze mną. A to oznacza, że nie pozwalam im się radośnie obijać, ale też, że nie zostawiam ich na pewną śmierć. Pragnienie: zwiedzić kawał Układu Słonecznego i zabić ciekawych nieludzi.
Swój punkcik rzucam w Potęgę naszej kompanii, nie damy sobie w kaszę dmuchać (poza tym potrzebuję redshirtów, wiecie)!
__________________ "When life gives you crap, make Crap Golems" |