My z założenia mamy w tej sesji robić rzeczy niemożliwe. I takie rzeczy nas w niej czekają. Nie wiesz czy incepcja, którą opisałem udała się w 100%. Moja postać osiągnęła jednak cel fakt. Mówisz, że powód był błahy. Może i był, ale nie dla profesora historii, który jak wyraźnie piszę w poście był zdesperowany żeby podjąć się takiego rozwiązania i tym razem mu się poszczęściło.
Poza tym zgadzam się z tym, że grupa była niezła. Cobb był najlepszy nawet. Jednak skąd wiesz, że akcja sesji nie dzieje się po tym co miało miejsce w filmie? Nie ma nic powiedzianego o tym kiedy mają miejsce te wydarzenia i czy skuteczność takich grup nie poszła do przodu. Masz swój punkt widzenia, swoje zdanie i szanuję je, ale nie zmienię posta chyba, że MG także stwierdzi, że mu to przeszkadza.
__________________ "Tak, zabiłem Rzepę." - Col Frost 26.11.2021
Even a stoped clock is right twice a day |