Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2011, 16:26   #30
Aronix
 
Aronix's Avatar
 
Reputacja: 1 Aronix ma wspaniałą reputacjęAronix ma wspaniałą reputacjęAronix ma wspaniałą reputacjęAronix ma wspaniałą reputacjęAronix ma wspaniałą reputacjęAronix ma wspaniałą reputacjęAronix ma wspaniałą reputacjęAronix ma wspaniałą reputacjęAronix ma wspaniałą reputacjęAronix ma wspaniałą reputacjęAronix ma wspaniałą reputację
Wampir skręcił w uliczkę i podszedł do samochodu. Okazało się, że drzwi były otwarte, jednak kluczyków w stacyjce nie było. Aljur wsadził głowę do środka, dało się tam wyczuć zapach starej kainickiej krwi, to na pewno był samochód Czarnego. Wampir zerknął na fotel, oparcie było poplamione krwią, mogło to oznaczać, że Szeryf był ranny. Poza tym nic nadzwyczajnego w samochodzie nie było. Venture zamknął drzwi i rozejrzał się, podejrzewał, że ranny wampir potrzebował pomocy, świadczyło by o tym otwarte auto. Jednak w pobliżu nie dało się dostrzec żadnych śladów. W pobliskiej kamienicy dało się dostrzec kilka drzwi. Jedne prowadziły prawdopodobnie do piwnicy, bądź jakiegoś przyziemia, natomiast dwoje pozostałych prowadziły pewnie do klatek schodowych. Wampir zbadał dokładnie każde z nich. Te do piwnicy wyglądały na nie użytkowane, więc do sprawdzenia pozostały tylko te prowadzące do samych kamienic. Wampir mimo wszystko postanowił wejść do środka i obaczyć, czy nie napotka tam czegoś ciekawego.

Zgodnie z jego przewidywaniami, nic nadzwyczajnego tam nie dostrzegł, żadnych niedomkniętych drzwi, śladów krwi, już nie mówiąc o zauważeniu Czarnego. Udało mu się tylko dosłyszeć strzępki jakiejś rozmowy dobiegające z piętra. Zaciekawiony wszedł na schody aby usłyszeć coś więcej
cukier podrożał, ten proszek co go reklamują w telewizji m a ładny zapach, ale nie pierze, lafirynda z przeciwka znów wczoraj wróciła z nowym facetem, pies Lanzikowej znów nalał na klatce, a słyszała pani...” te informacje na nic mu się nie przydały, więc postanowił zawrócić.

Wyszedł z kamienicy i znów skierował się w stronę auta, tym razem od strony pasażera, otworzył je i zajrzał do schowka. Znalazł tam parę rękawiczek, kartę kredytową oraz rachunek ze stacji benzynowej w Pradze, z nocy gdy odbywało się spotkanie z Elizjum. Zawiedziony zajrzał pod siedzenie, leżał tam pusty magazynek, na oko Glock. Wampir usiadł na siedzeniu i wyjął swoją wizytówkę, na odwrocie napisał następującą informację ”Proszę o telefon, mam pewne informacje w sprawie zabójstw”, po czym położył swój kontakt na desce rozdzielczej. Następnie wstał i zamknął auto. Znudzony postanowił usiąść na pobliskiej ławce i poczekać chwile. Po jakichś 30 minutach, uznał, że dalsze czekanie nie ma już większego sensu. Wampir rozejrzał się po uliczce i wyciągnął telefon.
 
Aronix jest offline