Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-12-2011, 11:00   #18
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Andromalius

-Panie, panie!-rzekł rozgorączkowany sługa, podchodząc do czarnoksiężnika, który czujnie badał krąg ofiarny- Mam informację, jak sobie życzyłeś Panie. Lotów na takiej planecie jest naprawdę sporo, ale przeanalizowałem dane i wybrałem najdogodniejszy statek do porwania. Otóż istnieję mały port lotniczy do użytku Frakcyjnych dygnitarzy. Luksusowe fregaty. Można je wynająć lub po prostu ukraść. Kamuflaż optyczny wystarczy do przeprowadzenia takiej akcji. Oprócz kilku kamer nie mają lepszych zabezpieczeń. Oczywiście opcja wypożyczenia statku wzbudzi jak najmniej podejrzeń. Proponuję powiedzieć że pański transportowiec orbitalny się popsuł , a transport potrzebny jest niezwłocznie. Problem namierzania można łatwo zhakować, owa fregata ma słabe zabezpieczenia na tym polu. Jesteś usatysfakcjonowany panie?

Isztar

Bogini wracała nadziemną kolejką. Wysokie budynki o prostym kształcie przemykały za oknem , wsparte złotą auro ulicznego oświetlenia. Propagandowe plakaty, prezentujące różne myśli społeczne były porozwieszane po całym wnętrzu pojazdu użytku publicznego. Zmęczeni ludzie, fabryrobotnicy ubrani w ciemno-czerwone stroję patrzyli się zmęczonym wzrokiem pozbawionym nadziei. Taki stan, Isztar, widywała u każdego członka populacji. Tylko niektórzy mężczyźni (i jedna kobieta) patrzyli na nią z ciężkim do ukrycia pożądaniem. Jeden, z kręconymi włosami (większość obywateli miała krótko strzyżone włosy, nakaz władzy)nawet chciał podejść, ale wewnętrzny nakaz powstrzymał go. Popatrzyła na niego psotnie. On spuścił wzrok.
Miała cudowną nową fryzurę, wygodne ubrania w stylu od szykownego do seksownego i codziennego. Udało jej się nawet załatwić czerwony uniform robotników. Było to lekko trudne, ale strój pozwoli się jej swobodnie poruszać. Teraz budziła podejrzenia. Nieprawdą było, że na Ducerze nie ma ciekawych sklepów. Frakcyjne posiadały naprawdę dużą doze luksusu. Wystarczyła karta kredytowa dana przez Natchaniela. Koszmarem była zapowiedź przeciskania się przez kanały, ale była na to przygotowana. Kupiła świetny zestaw perfum na różne okazję. Wysiadła z gracją i skierowała się do zakamuflowanego zejścia w podziemny kompleks kanałów.


Jednak nie sprzyjało jej szczęście. Tuż przed wejściem w boczną uliczkę zatrzymało ją dwóch uzbrojonych arbitrów. Trzymali szybkie karabiny szturmowe model Modliszka VT.

-Obywatelko gdzie twój uniform!- powiedział jeden przez głośnik zamontowany w masce, co nadawało głosowi beznamiętny bezosobowy ton.

-Ależ oficerze...- planowała użyć swojego uroku.

-
Nie znajduję się pani na terenie dla aktywnych członków Frakcji. To teran całkowicie przemysłowy. Proszę okazać dokumenty.

-Dokumenty...




Uploaded with ImageShack.us
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 10-12-2011 o 21:37.
Pinn jest offline