Kurdupel jednak nie dał się wyminąć. Gdy nieznajomy próbował to zrobić nagle poczuł silny ból w obu goleniach. Mały łysy człowieczek nie zadowolił się tym. Podskoczył i padającego bezwładnie jak scięte drzewo jegomościa grzmotnął swoim kijem w głowę.
Pozostali dopiero teraz zobaczyli co się działo. Osobnik planujący opuścić ich towarzystwo leżał nieprzytomny na kamiennej posadzce. Na nim stał dziwnie ubrany niski łysy jegomość z kijem w ręce.
Straże o dziwo nie interweniowały, tylko onrócili się tyłem by niczego nie widzieć
Sketch ta tura bez ciebie.
__________________ Before each night is done
Their plan will be unfurled
By the dawning of the sun
They'll take over the world |