Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-12-2011, 18:44   #25
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Angry

Isztar, Andromalius

Krew popłynęła, wierni pozostali. Isztar lekko przeszkadzała przesadna brutalność w wyznawaniu mrocznych bogów. O ile było jej wiadomo , mag nie wyznawał Khorna, a mimo to lubował się w krwawych rytuałach wykonywanych w okręgu. Wolała by wykorzystać tych miłych chłopców, co prawda większość z nich była anemiczna i poobijana, ale znalazł się jeden wyjątkowo przystojny. Wpadła mu w oko. Andromalius właśnie poszedł uczestniczyć w krwawym rytuale. Podeszła do niego, on był w silnym szoku, cała sytuacja zdawała się go przerastać, choć nie dawał tego po sobie znać. Podniósł głowę i spojrzał na nią spod opuchniętych oczu.

-Witaj, mały chłopcze. Jesteś zadowolony z łaski jaką dali ci wyznawcy chaosu... jacy oni mroczni- uśmiechnęła się i przykucnęła przez co znalazła się na poziomie jego twarzy. Rysu żydowskiego, chudej ale przystojnej, z błyskiem w oczach. Widać było jego lekkie skrępowanie, ale również silnej pragnienie skosztowania miłości Isztar- Jak masz na imię?

-Ja... Arlien Kreig. Byłem....

-Wiem kim byłeś chłopcze i doceniam to. Ja również cenie sobie wolność i brak ograniczeń. Nazwijmy mnie wyzwoloną kobietą. Mów mi Isztar.

-Miło mi cię poznać. Rozumiem, że nasz nowy pan, tak chyba muszę go nazywać, również pragnie zdobyć władzę. Obawiam się jednak, że chce ją zdobyć dla siebie. Ja pragnę uwolnić ludzi, wyzwolić ich od ucisku. Nie potrzeba nam kolejnego tyrana.

-Nie boisz się, że usłyszy-
jej ton głosu był cudowny, Kreig poczuł wzwód.

-To jest to w co wierze. Nie będę służył komuś kto ma złe zamiary. Mam swoje powody. Nasi obywatele je mają... Widziałaś co się dzieje na ulicach... Wiesz co zrobili z kilkoma moimi kompanami, mniejszymi rangą... lobotomię, zrobili z nich pierdolonych serwiwatorów... a mnie torturowali tak długo... Dopiero ostatnio przestali... gdy powiedzieli o przybyciu Inkwizytora... z pustki ponownie poczułem gniew. Słuszny gniew. Ale Isztar ja już nie daje rady, oni mnie zniszczyli mają sposoby, mają... oni... ja nie mam już sił- rozpłakał się, zaczął cicho pochlipywać.

W oczach Isztar wiele stracił. Andromalius na chwilę odwrócił się i zaczął posępnie się zbliżać. Od wyroku powstrzymał go... śmiech... kompletnie szalony śmiech. Padł na podłogę i zaniósł się w obłąkanym rechocie. Jego oczy były całkowicie pozbawione rozsądku. Błyszczały ognikami chaosu. Skręcał się i łapał za włosy. I to właśnie chaos w swej poskręcanej formie dał mu siłę.

-Hahah.... Słuchajcie... Ty wielki panie i ty najpiękniejsza... hah..- dławił się śmiechem- Zabijcie ich! Mam dość! Ludzie mają dość! Zabijcie ich! Chce oddać swoją dusze mrocznym bogom! Tak! Tak!- popatrzył się w sufit i wpadł w stupor, zaczął powoli cedzić słowa- Chcieli wydobyć ze mnie informacje, przemielić na swoją stronę , a potem stracić, choć bali się, że stanę się męczennikiem. Działaliśmy potajemnie, zabijaliśmy ważnych urzędników, podkładaliśmy bomby. Tak pragnę ognia. Zemszczę się za ten cały ból. Khorne tak? Nie boje się was, nie boję się już nikogo. Pustka rozsadza moją pustą duszę. Khorne opowiedzcie mi o nim więcej... Chce by dał mi możliwość zemsty.

Jeden z kultystów wyznający Khorna, słuchając tych słów przeżywał mentalny psychopatyczny orgazm. Przyjemność większą niż najlepszy stosunek seksualny. Nawet zabawa z trzema chłopcami nie dawała mu tyle przyjemności co przelew świeżej krwi. Taki przystojny mężczyzna oddaję się krwawemu panu. Zupełnie jak on. Powstał i nie bacząc na Andromaliusa wykrzyczał:

-AVE KHORNE! CZASZKI NA JEGO TRON!
-AVE!- wykrzyczał Kreig.
-AVE!- powiedziało kilku współwięźniów. Czy to ze strachu czy z pragnienia zemsty. A byli to: Valdis Ilmanis, Kārlis Dorbon, Johannes Vares, Lennart Balat. Dwóch z nich to polityczni, pozostała połowa była kryminalistami.

 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 19-12-2011 o 20:13.
Pinn jest offline