Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2006, 00:08   #13
Harv
 
Harv's Avatar
 
Reputacja: 1 Harv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie coś
Bob Chinney

Bob przez pewien czas przecierał okno ręką, ale tylko rozmazywał brud na szybie. Z resztą kurz po wewnętrznej stronie uniemożliwiał zobaczenie czegokolwiek poza ogniem buchającym z pieca i połyskujacych elementów, pewnie jakiejś stali.

Aa tam, z resztą co ja - złodziej jestem?Wymamrotał do siebie. Zastukajmy do drzwi, może dowiem się, kto to tam się grzeje. Może ma coś na rozgrzewkę, he he..

Dziwiło go trochę, że nikogo innego tu nie ma, oprócz tego ślepca stukającego jakąś rurką po kamieniach. Później z nim pogada, widać, że też przyjezdny. Poza tym wszedł już na teren cmentarza, najwyraźniej czegoś szuka, nie ma co mu przeszkadzać.

Bob sam nie wiedział, czemu ta szopa przykuła jego uwagę.. Może przez dym z komina? Przywiązał osła do ogrodzenia i uderzył kilka razy pięścią w drzwi. Posypało się trochę kurzu, staruszka zaczęło kręcić w nosie..
 
__________________
Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu.
Harv jest offline