X
Chomik, Barelard, Tomisław;
Wiedźmin zdecydował się działać zbrojnie! Dał wam czas na pogoń za zbiegiem...
Cień drowa rozmył się w uliczce. Zniknął za drzwiami sporego budynku w dzielnicy handlowej. Zerkacie na szyld. "Raw hide armors".
Budynek wygląda na salon i główną siedzibę największego producenta zbroi, płaszczy i dzieży skórzanej... w regionie?
Wchodzicie. O dziwo otwarte. Drow nie miał czasu zamknąć za sobą, liczył na to że zdąży... ale zauważyliście, jak tu wbiegł.
A więc wchodzicie. Stoi tu sporo manekinów z założonymi zbrojami i płaszczami, jakaś przymierzalnia, jakieś regały z wiszącymi płaszczami. Cisza.
Wygląda na to, że sam salon jest jeszcze połączony z magazynem na zapleczu [jeszcze więcej WIĘKSZYCH, dwupoziomowych regałów ze zbrojami, płaszczami, kilka stosów rzuconych luzem cienkich, skórzanych spodni]. Schody.
Na piętrze dział r&d – szafy. Mnóstwo szaf z prototypami, nieco materiałów do produkcji, regały z szablonami, stoły robocze. A na drugim piętrze kwatery mieszkalne szefa przybytku, zdaje się. Pewnie mieszka w willi kilkanaście godzin drogi poza miastem i ma tu swoją noclegownię. Czyli kolejne szafy, jakieś łóżko, kredens, szafeczki, stolik, taki bardziej domowy krajobraz.
http://republika.pl/blog_pj_4429002/6501033/tr/pok.jpg
Panuje idealna cisza. Drow zaszył się gdzieś tutaj i zniknął bez śladu... Nim tu dobiegliście, zdołał wsiąknąć!
Macie mało czasu. Gdzie rozpocząć poszukiwania?!
Magazyn:
nr 1 – dwa piętrowe, stalowe regały z dwoma rzędami wieszaków z różnymi zbrojami i płaszczami. Kilka z wieszaków wystaje jakoś dziwnie poza regał przez to, że nie zostały dobrze odwieszone.
2 - częściowo poubierane w zbroje manekiny. W sumie w sporym nieładzie, część leży po prostu na sporej kupie poplątanych manekinów.
3 - skrzynie i paczki z towarem szykowanym do wysyłki, trochę walających się zbroi, spodni między skrzynkami, obok zużyte lub uszkodzone skrzynie. Niektóre skrzynie są tylko przykryte niechlujnie wiekami i nie do końca zamknięte
4 - schody na górę, oraz składzik pod nimi z paroma rozwalonymi skrzyniami.
pomieszczenie sklepowe:
5 - kilkanaście ubranych i poustawianych manekinów [tak w rogu i trochę po środku sklepu]. Na jednym z nich jest płaszcz, różniący się od pozostałych... Macie wrażenie, że w półmroku majaczy nieopodal niego sylwetka z ostrzem w dłoni... wth?! Czy to manekin, czy...?
6 - zadaszona drewniana przymierzalnia. Zasłonięta zasłona z płótna, nie widać co jest w środku.
7 - dwa stalowe regały sklepowe z towarem.
Piętro 1, dział r&d:
8 - szafa z różnymi duperelami [igły, nici, jakieś sprzączki czy inne dodatki]
9 - kilka stojących obok siebie drewnianych regałów z wzorami zbroi i płaszczy. Dwa z nich są krzywo ustawione, jakby za nimi coś było.
10 - spore stoły robocze z porozkładanymi na nich jakimiś elementami nowych zbroi. Pod stołami kupy różnych ścinków skór i materiałów
11 - kilka skrzyń z nieprzetworzonymi skórami i rolkami materiału.
12 - parę regałów z niedokończonymi prototypami nowych rzeczy. jeden z nich znowu wystaje nieco bardziej niż reszta.
piętro 2, kwatery szefa:
13 - gabinet z biurkiem, 2 krzesłami oraz jakimiś szafkami z dokumentami i żyrandolem
14 - szafa z ubraniami szefa [na oko dość drogimi, wiadomo jak to u dobrego kupca]
15 - spore łoże za baldachimem
Macie mało czasu, drow zapewne usłyszy, że przetrząsacie jeden z sąsiednich pokoi i po cichutku wyniesie się kiedy tylko poczuje się bezpieczniej. Pytanie także jak zareaguje, jeśli go znajdziecie!...
Ton, Kiti, Astaroth;
- Słońce wstało po raz kolejny ponad Avalonem! – Elsevir przeciągnął się rześko. – Witamy na kolejnym etapie zadania!
- O ja, ale mnie łeb nap... – kamera pokazał idącą zygzakiem Keeshe. – Napppprawdę mocno mnie boli! – wykrzyknęła natychmiast.
- Cieszę sie że nadszedł nowy dzień! Czy nasi zawodnicy już wstali? Sprawdźmy! A oto i Kiti! Witamy! Kilka słów dla naszych widzów plis! Jak wrażenia z dotychczasowej części wyścigu? Zamierzasz wykonać to zadanie wraz z Astarothem, jak myślisz, stwarzacie zgrany zespół?
- A oto i mój zabójca smoków!!! – rozanieliła się Keeshe, machając zalotnie do Tona. – Kilka słów dla durnej powierzchniowej publiki! Wszyscy zastanawiają się z kim wykonasz to zadanie! Możesz nam to wreszcie zdradzić?
- Keeshe...
- Czego?
Elsevir dyskretnie wskazał na Astarotha.
- Hohoho. No way.
- [face palm]
- Chcesz, żeby z Chaosu gromy na mnie poleciały?!
- Nie polecą jak tylko do niego zagadasz...
- Hmpf! – poprawiła fryzurę i podeszła z mikrofonem do Astarotha. – Witam! I jak wrażenia z wyścigu? Czy uważasz, ze ten ork, który cie śledzi, będzie w stanie dopiąć swego i wykonać pomyślnie więcej zadań niż ty? Krąży plotka, że dlatego właśnie podąża za uczestnikami tego wyścigu!
No dobra. A teraz do roboty!
- Oto wasze piąte zadanie, które wykonacie w parach!
- „W PARACH zbudujcie łódź szybującą po falach i przepłyńcie dalej do portu”!
- Wczoraj niektórzy mogli przetestować swoje sille na falach! Dziś zbudujecie własną deskę windsurfingową!
- Lub cokolwiek co będzie ją przypominało i nie zatonie...
- Łódź musi utrzymać parę która na niej popłynie. Składa się z deski i żagla. Żagiel należy stworzyć ze zszytych pęcherzy pławnych węży morskich [materiał przygotowany-wystarczy zszyć]. Deskę należy wyciąć z pnia drewna [materiał gotowy]. Następnie zamontować deskę i żagiel na przygotowanym szkielecie łodzi... i popłynąć!
- Pierwszy etap zadania składa się ze zbudowania łodzi. Zszycie żagla wymaga zręczności. Wykucie deski wymaga siły.
- Kiedy już będziecie mieli łódź, przepłynięcie do portu wymaga jedynie współpracy i koordynacji ruchów...
- Jeśli rzuty obu graczy będą oddalone od siebie maksymalnie o 15, udało się.
- Jeśli nie, pozbieracie się, łamagi z wody i próbujecie znowu...
- Co do szycia i wykuwania deski – ponieważ robicie to w parach, możecie oboje zabrać się za żagiel lub deskę, co zwiększa wasze szanse powodzenia, dając każdemu z was do rzutu modyfikator +10. Jeśli żagiel lub deskę robi tylko jedna osoba w danej turze, modyfikatorów nie ma.
Zszywać żagiel z pęcherzy pławnych...?!
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...le.2007_m..jpg
O fuj, nie no?!... Do tego są wielkie jak piłki!
X