Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-12-2011, 22:53   #502
Akhay
 
Akhay's Avatar
 
Reputacja: 1 Akhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znanyAkhay wkrótce będzie znany
Kapitan był dziwny. Tak jakby nie wiedział, że nie jest naukowcem i dopiero teraz to wywnioskował. Jakiś czas temu o ile Elektra dobrze pamiętała powiedział, że wie, że ona może mu czytać w myślach, a teraz jakby nie wiedział...
-Napis jest wynikiem rozpaczliwej próby odróżnienia mnie od innej mnie gdyby zaszła taka konieczność... Kapitanie widziałeś mnie już wcześniej na tym statku, a jeżeli tak czy miałam taki napis na czole? Tutaj dzieje się coś naprawdę złego. Te wszystkie anomalie czasowo- przestrzenne. Może to wszystko efekt uboczny stosowania tego napędu punktowego? Masz rację, nie jestem naukowcem nie znam się na tym, ale czy to na pewno bezpieczne? Jeszcze jedna sprawa te całe Boroki. Widziałam je, są tutaj i nie wyglądają przyjaźnie. Tak na przyszłość, jak z nimi walczyć?- miała nadzieję, że nie mówiła zbyt szybko i że kapitan wszystko zrozumiał.
-Jeżeli my stracimy przytomność przenosimy się tak jakby do innej rzeczywistości. Czy z Borokami jest podobnie? Ja teraz teoretycznie jestem w dwóch miejscach, tu i gdzieś nieprzytomna w maszynowni. Czy przypadkiem nie strzelając do Boroków z ogłuszaczy nie podwajamy ich liczby?- dodała po dłuższej chwili ciszy. Usiadła opierając się o ścianę i nie spuszczając wzroku z kapitana. Nie wiedziała co robią pozostali, ale miała przeczucie, że pakują ich w jeszcze większe tarapaty.
 
Akhay jest offline