Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2011, 09:55   #103
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
~Chłopie, masz dziurę, czy wielką pytę, miedzy nogami?!~Niklas dodawał znaczenia okrzykom Heinricha przebudzawszy się z paraliżu. Wcześniej tylko stał i patrzył, patrzył na zjawę z którą kompani walczyli. A on stoi i leje po gaciach.

Ponownie chwycił i założył strzałę, gotując swój łuk do użycia. Wcześniej jeszcze porządnie walnowszy się w twarz. Musiał się ocknąć do końca, to co go tu spotkało, było dla niego dziwne. Zawsze opanowany, wyrachowany, a tu stoi jak bałwan. Ale może właśnie dlatego, że był zbyt pewny siebie.

Rozejrzał się dokładnie próbując zbadać na nowo sytuację. Kamraci zajęci zjawą. Truposze wejdą i spadną. Jeden już zgrzeszył capnowszy Garana, już po nim. Nekrus, parszywy Nekrus. Tak Nachtigall obrał swój cel. Przymierzył ponownie, spokojnie, nie chciał ustrzelić krasnoluda. Parę spokojnych oddechów i strzała poszła. Odprowadził ją jedynie wzrokiem.
 
AJT jest offline