Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2011, 16:06   #105
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Po początkowej przewadze jaką miał upiór, dzięki swemu przerażającemu wyglądowi, walka z nim zaczęła się wyrównywać. Kund unikał wielkiego ostrza przeciwnika, co chwila ripostując smagnięciami zawieszonej na łańcuchu kuli. Jednak nie do końca szczęście mu w tej walce sprzyjało. Podczas jednego z takich kontrataków, ożywieniec zdołał uniknąć ciosu, a łańcuch broni owinął się wokół jednego ze stempli. Kolczasta kula wbiła się w drewno całkowicie unieruchamiając narzędzie walki norsmena. Chwila zawahania Kunda wystarczyła przeciwnikowi do wyprowadzenia morderczego ciosu i choć pirat północnych mórz zdołał instynktownie zasłonić się tarczą to i tak siła uderzenia zwaliła go z nóg. Oszołomiony, rozłożony na podłodze chodnika niczym śledź na pokładzie rybackiego statku, czekał na ostateczny cios. Ten jednak nie nastąpił, zamiast tego wojownik poczuł ogromny smród i sylwetkę zjawy z której wystawał miecz Heinricha. Przeciwnik zginął, ale to był tylko początek kłopotów. Kund zdołał się jakoś pozbierać i dołączył do grupy towarzyszy walczących z zombi. Tym razem użył swego miecza, nieco krótszego niż zwykłe długie miecze, za to o trochę szerszym ostrzu idealnie nadającym się do walki w dużym ścisku jaki zazwyczaj towarzyszy na pokładach statków.
 
Komtur jest offline