Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2011, 12:09   #514
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
[borok to w sumie taka sama nazwa jak człowiek, więc nie trzeba dużą literą]

Wicher, Coca-Cola:

- W porządku, wiemy gdzie to jest. Mogę się z wami psychoportować jeśli wyjdziecie tutaj. I żadnych gwałtownych ruchów. - wskazuje wam na drabinkę, żebyście wyszli do głównego pomieszczenia maszynowni.

Elektra:
- Prócz was i tej drugiej drużyny od was nikogo więcej tu nie widziałem. I nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek były tu jakiekolwiek dzieci. - Kapitan wstał i podszedł do jednego z wyłączonych urządzeń. Włączył terminal i cośtam naciska. Niektórych przycisków tam nie ma, ale najwyraźniej nie przeszkadza mu to.

Spannung:
Skrzynka stoi właśnie obok miejsca gdzie wciągasz Potwora. Zadziwiające.

Błysk (i Mośko, Spannung, Potwór):
To coś odbiera ci siły choć może siłowanie się z nim odbiera siły... tak czy inaczej czujesz się jakiś... nieszczęśliwszy? W każdym razie Spannung pomógł Potworowi, a tobie dopiero Mośko jak tylko przybiegł. Smród gówna rozszedł się po całym pomieszczeniu, gdy tylko Mośko przebił łeb boroka. To jednak nie zniszczyło kosmity, bo jeszcze zdążył ci mocną sztukę przyłożyć w rękę. Kilka uderzeń prętem dalej borok zdechł, a ty już też wstałeś i przykopałeś mu kilka razy. Potwór wtedy już wciągał Spannunga, który o mało nie spadł przez tą całą hecę z drugim borokiem. Wyszło na to jednak, żę to borok spadł. Kolejna większa grupa boroków wchodzi do maszynowni.

Enter, Kamil (Mośko, Błysk, Spannung, Potwór widzą to, ale nie dobiegną przed atakiem boroka na nieprzytomnych lub naukowców):
Borok spadł obok was na nieprzytomnych Kapitana i Wichra. Powoli wstaje. To ten sam borok, który wcześniej atakował Potwora i Spannunga. Teraz tamci są cali, ale daleko od was.
 
Anonim jest offline