Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2011, 12:20   #8
Makotto
 
Makotto's Avatar
 
Reputacja: 1 Makotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znany
Pliskin był tu z wyboru. Nie wiedział jak reszta, ale on traktował to wszystko jak robotę. Dobrze płatną robotę która pozwalała mu się spełniać społecznie.

Społecznie... ? Zabrzmiało to jakby był pierdzielonym wolontariuszem albo członkiem Czerwonego Krzyża. A jakoś nie przypominał sobie żeby któraś z tych organizacji wysyłała swoich ludzi na praktycznie samobójcze misje. A Immortal robił to, co zrobione być powinno, czyli zabijał złych ludzi, powstrzymywał ich od masowych mordów, wysadzania bomb w centrach handlowych i tym podobne. W ostateczności był w stanie zajmować się nawet napadami na bank, jeśli taki miał akurat przydział.

Mężczyzna kolejno poprawił uprzęże podtrzymujące jego broń oraz pancerz, finalnie nasuwając na twarz przyłbicę hełmu.



Głosowo aktywował monitor wbudowany w wizjer. Wyszukiwacz zdarzeń od razu zaznaczył czerwonymi kwadratami wszystkich zebranych dookoła superherosów.

-Rozpocznij wgrywanie trójmiarowej mapy kompleksu.- zalecił, po czym spojrzał na swoich towarzyszy.

-Gówniana robota, nie ma co. Ale skupmy się na rzeczach najważniejszych. Najpierw synchronizacja zegarków. Mamy dwadzieścia minut więc trzeba je maksymalnie dobrze wykorzystać.- komandos spojrzał na masywne bunkry będące ich celem.-Syren, przestań. Co akcję ta sama szopka a potem i tak robisz to co do ciebie należy. Green, wstrzymaj się chwilę z tym jeepem. Potrzebna nam dokładna mapa terenu.

Przerwał na chwilę, by ze stojącego niedaleko pick-upa ściągnąć swój motor. Jednokołowe, cudownie ciche cacko, umożliwające mu jazdę w idealnej ciszy.

-Syren i Third mogą przydać się inaczej. Każdy kompleks bunkrów podobny do Jamy, ma systemy wykrywania wroga. Nie wiem jak Święci go ominęli, ale najpewniej właśnie oni teraz z niego korzystają. Słowem, trzeba rozpieprzyć anteny, maszty i wszystko inne znajdujące się na dachach bunkrów.- zrobił pauzę, gdy w rogu jego wizjera pojawiła się trojwymiarowa mapa obiektu.-Kiedy nasze ptaszki pozbędą się stystemów namierzania, grupa uderzeniowa w Jeepie uderzy od południa. Ja z Novą uderzymy od zachodu.

Pliskin wsiadł na motor, patrząc w stronę Yoruichi. Miała swój charakterek i często mógł się o tym przekonać. Okiem rzucił też na resztę, wkładając plakietkę do kieszeni na piersi.

-Stały kontakt radiowy. Najpierw dostańmy się tam. Wstępnie, głównym celem są Święci. Szkoda mi ludzi pod wpływem SwarmQueen, ale nie chcę mieć strat z powodu litowania się nad nimi.- uśmiechnął się pod nosem, co i tak nie było widoczne przez hełm.-Chwilowo bez kanapek z rozpierdolem i kateringu mroku, proszę.

Ostatnie słowa skierowane były do ich upadłego boga i Novy. Nie wiedział kto z tej dwójki jest bardziej niezwykły. Upadły Asgardczyk czy chodząca mikrofalówka.
 
__________________
Hello.
My name is Inigo Montoya.
You killed my father.
Prepare to die...
Makotto jest offline