Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2011, 02:01   #11
Khortar
 
Khortar's Avatar
 
Reputacja: 1 Khortar nie jest za bardzo znanyKhortar nie jest za bardzo znanyKhortar nie jest za bardzo znanyKhortar nie jest za bardzo znanyKhortar nie jest za bardzo znanyKhortar nie jest za bardzo znanyKhortar nie jest za bardzo znanyKhortar nie jest za bardzo znany
Khortar wygodnie rozsiadł się na swym miejscu i ochoczo częstował się winem.
Wsłuchiwał się w słowa wypowiadane przez kleryka. Gdy Kleryk opisywał Gerarda, elf usłyszał na korytarzu szelest zbroi łuskowej. Do sali wszedł kapłan, o którym opowiadał Aston. Tropiciel uważnie mu się przyglądał ~Wygląda na dość majętną osobę...~. Kiedy kapłan podał mu rękę odwzajemnił uścisk i przedstawił się:
-Jestem Khortar, tropiciel, miło mi ciebie poznać - Elf uśmiechnął się życzliwie i usiadł spowrotem na swe miejscie.
Słysząc propozycję barda odpiedział:
-Jestem za...tylko trochę się spóźnię, bo chce jeszcze zwiedzić okolice - Podrapał się po głowie, wstał i wyszedł z sali.
Po godzinnej przechadzce po miasteczku, Khortar postanowił wreszcie pójść do karczmy „Pod dziurawym kuflem.” Wszedł do środka, rozejrzał się za towarzyszami. Gdy ich zobaczył, podszedł do nich żwawym krokiem oparł się o stolik i powiedział:
-Witajcie, za chwilę przyjdę, tylko pojdę zamówić jakieś piwo - Elf podszedł do lady, za która stał barman czyszczący kufle brudna szmatą.
-Poproszę jedno piwo. Elf położył na blat 2 sztuki złota - Barman wziął pieniądze po czym wziął się za lanie piwa do niedawno czyszczonego kufla.
-Proszę bardzo... – Podał złocisty trunek. Tropiciel wziął piwo i ruszył w stronnę towarzyszy. Postawił kufel z piwem na blacie stolika i przysiadł się do dwójki rozmawiających.
-Czy już może coś wymyśliliście co z tym duchem? – Wziął łyk trunku.
 

Ostatnio edytowane przez Khortar : 30-12-2011 o 21:56.
Khortar jest offline