- Durne samce! Pfff! Uuuuu, ja haruję, poluję, bronię domu, pojedynkuję się, patroluję terytorium z narażeniem życia, przynoszę pieniądze, a wy baby co robicie?! – sparodiowała drowa. - Pfff! Samcom się wydaje, że robienie zakupów jest takie proste!!! Akurat!!! Kolejki, no i te kłopoty przy kasie!... Nigdy nie wiesz, kiedy trafi ci się jakiś ork, niezadowolony z tego, że wykupiłaś ostatnią flaszkę napoju, którego on sam chciał kupić!
[media]http://www.youtube.com/watch?v=M1RXS3RkbPw&feature=related[/media]
- A pranie kto zrobi, he?! – wściekała się Keeshe. – Kto zmywa naczynia?! Kto prasuje?! Gotuje?! Myje okna?! Odkurza?! Sprząta?!...
- ...niewolnik...? – dokończył z wahaniem Elsevir.
- ...-.-‘ Oczywiście, że niewolnik! – syknęła Keeshe. – Ale wiesz ile przy takim niewolniku roboty?! Ile go trzeba nauczyć?! Ile na niego trzeba krzyczeć?! Besztać?! Lać pejczem?! Myślisz, że to się samo zrobi?!
* * *
Las Vegas, które samo siebie określa mianem Światowej Stolicy Rozrywki, słynie z ogromnych kasyn i powiązanych z nimi atrakcji. Tolerancja dla różnych form rozrywki dla pełnoletnich przypisała Las Vegas tytuł Miasta Grzechu. Jest to miasto wśród pustyń, gdzie roi się od rozbójników, nomadów i wszelkich dziwacznych stworzeń, jak choćby nagi, ludzie-węże. Na porządku dziennym są także septyliony. Las Vegas chętnie odwiedzane jest przez demony, które ochoczo żywią się panującym tutaj chaosem. Zasady są proste – nie masz kasy, to won, masz kasę – zginiesz w ciemnym zaułku.
Kiti, Astaroth;
Na grzbietach gryfów szczęśliwie docieracie na miejsce. Znajdujecie wskazówkę...
„Oto wasze 6 zadanie do wyboru. Serce lub rozum”.
W zadaniu serce musicie zdać się na swoją intuicję i szczęście, wygrywając 100 monet w tutejszym kasynie.
Zadanie wymaga szczęścia! Zagrajcie w ruletkę. Podjecie ciąg dowolnych 5 liczb od 1-100, np. 4, 66, 34, 87, 23. Ruletka [mg] wskaże także 5 liczb. Porównujemy pierwszą liczbę z pierwszą itd. Jeśli 4 spośród 5 liczb będą równie nieparzyste lub parzyste, zdobywacie nagrodę. [np. gracz 1, 4, 5 mg 3, 88, 7 = udało się]. Osoby z premią do szczęścia muszą trafić tylko 3 liczby spośród 5.
Zadanie rozum polega na odgadnięciu zagadki i znalezieniu dzięki rozwiązaniu ukryty na pustyni nieopodal miasta kufer z kolejną wskazówką.
Oto zagadka: „Elf, demon i człowiek chcieli kupić zwierzę na targu. Elf miał 4 złote monety, człowiek 5 i demon także 5 złotych monet. Elf znalazł na targu pięknego kota i kupił go. Demona interesowała piękna papuga i powiedział do człowieka: „pożycz mi 1 monetę, wówczas będę mógł kupić tę papugę”. Człowiek na to: „nie pożyczę ci pieniędzy, ponieważ sam chcę zakupić wielbłąda i nie wiem, czy mi starczy pieniędzy”. Demon zaśmiał się na to: „nie zapomnę ci tej zniewagi, a wielbłąd i tak jest dla ciebie za drogi, głupcze!”. Demon kupił więc psa. A człowiekowi faktycznie zabrakło pieniędzy na wielbłąda. Ile monet kosztował wielbłąd?
Ton;
Czekasz na start. Gargulec coś się ociąga. Przypałętał się do ciebie jakiś młody, jasnowłosy chłopak i nawija cos w dziwacznym języku, nie możesz się do niego opędzić! Chyba żebra o pieniądze.
Osztan, Nevis;
Zapanowanie nad tą łodzią jest dużo trudniejsze niż poskładanie jej w całość! Nadchodzą większe fale i po chwili obaj lądujecie w wodzie! Nie ma się jednak co poddawać, gramolicie się z powrotem na pokład. Syrenki i syrenowie ciekawsko się wam przyglądają.
[rzućcie znowu k100]
Barbak;
*
Verion spojrzał znacząco na Almanakh. Z lusterka z mgieł dobiegały słowa charakterystycznej pieśni.
Almanakh; [face palm] Proszę, nie zakabluj Mistress!
Verion; Why can`t I just kill him... again?;3
Almanakh; Poręczyłam za niego! Nie zakabluj, nie bądź kabel!!!
*
Docierasz do portu. Z trudem przeciskasz audi pomiędzy tłumem i stoiskami z rybami. Korki, wszędzie korki!
[media]http://www.youtube.com/watch?v=wn0EJ3YOPoU[/media]
No, z drogi!... Zabierz pan tę beczkę, ten worek! Rusz pan tego osła!... No i masz. Spóźniony. Astaroth odleciał wraz z Kiti na gryfach. No nie.
Barelard;
- Whoa, dude, ale czad! – jakiś surfer wskazał na twoją brodę.
Taaaa...
No to hop na łódź i gonimy te niziołki, mistrzów deski! Spróbuj przekonać twojego kolegę, aby wrócił i przepłynął z tobą na desce... Ewentualnie może duch się zgodzi przetestować swój skill...
[rzuć 2k100]
Chomik, Tomisław;
[+1 tura]
-40 złotych monet za nieobecność