Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-01-2012, 14:51   #23
Deliad
 
Deliad's Avatar
 
Reputacja: 1 Deliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputacjęDeliad ma wspaniałą reputację
Zirnig dopił jednym haustem kufel piwa i wytarł rękawem ściekającą po brodzie pianę.
- No kamraci zbierać się. Dawaj karczmarzu ile masz tego mięsa ino gibko, bo nam w drogę pilno.
-Wieleśmy się nie dowiedzieli... Gówno inaczej mówiąc. Tylko kilka cennych minut nam umknęło. Jedziem!!! -warknął do towarzyszy.

Krasnolud odebrał suszone mięso i czym prędzej, bez zbyt długiego targowania, uiścił zapłatę. Po czym machnął na znajomków i ruszył do wyjścia.
Przy korycie z wodą przed karczmą stał zaprzężony do woza podstarzały, zimnokrwisty, siwego ogier. Wóz był niewielki,dwukołowy, nieco odrapany ale za to wyposażony w wygodną ławeczkę dla woźnicy.
- Pakujta się na wóz.
Krasnolud wdrapał się na wóz, cmoknął i strzelił lejcami.
- Nazad Gruby - zakrzyknął do konia, zawrócił i pognał ku bramie wioski kierując się na zachód.
 

Ostatnio edytowane przez Deliad : 19-01-2012 o 18:05.
Deliad jest offline