Wątek: Londyn 2005
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-11-2006, 13:14   #83
Lorn
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
Nick – Jego słowa powoli docierały do niej, wysypała z torebki pozostałe rzeczy wybrała z nich lusterko, ukryte w wieczku puderniczki, mleczko do twarzy i podnosząc się s trudem wróciła na swój fotel. Zaczęła poprawiać swój makijaż, a pod jej stopami w dalszym ciągu leżała zawartość jej torebki.
Po chwili wyglądała tak jak przedtem, nie licząc kilku śladów krwi na jej sukni. W dalszym ciągu smutek malował się na jej twarzy, ale jej głos choć cichy był już opanowany.
- Coraz trudniej jest nam ze sobą mówić. Jesteś dużo słabszy niż dawniej Nick. Postaraj się proszę, zrób to dla mnie. Jeszcze ten jeden raz daj mi znak, że jeszcze mnie kochasz. Czy wiesz jak ciężko przeżywam każdą noc… jak ciężko jest udawać beztroskę, zapomnienie tego co już nie wróci... Ale ja chcę żeby wróciło, zrobię wszystko żebyśmy byli razem.
Nick zauważywszy, ze sytuacja powoli wraca do normy i powstrzymał się od wyjścia. Postanowił wysłuchać jej do końca, okazać zrozumienie. Wrócił na swój spowity w cieniu fotel po czym wstał od razu jak oparzony i przyjrzał mu się uważnie z niedowierzaniem.
Fotel pokryty był cienką warstwa szronu, na wyczucie musiał mieć poniżej 0 stopni Celsjusza.
 
Lorn jest offline